Zwykle uprzedzamy naszych podopiecznych, by nie stresowali się takimi sytuacjami, ale też instruujemy, jak się zachować. Po pierwsze wdzwaniać się mogą nasi teleopiekunowie – to naturalna cześć kontaktu z Wami. Wdzwaniają się na urządzenie, bo przyszedł czas sprawdzenia urządzenia, czasem kalendarz im przypomniał, że nastał dzień tzw. Monitoringu – czyli kontaktu z państwem w celu sprawdzenia, czy nie mają Państwo dodatkowych potrzeb. Czasem wdzwaniają się, bo np. po przerwaniu dostawy prądu urządzenie dało nam w Centrum sygnał że coś jest nie tak. To nie są groźne przypadki, a oczywiste i bardzo ważne dla Państwa bezpieczeństwa.
Czasem jednak dochodzi do wdzwonienia się osób z zewnątrz – to osoby – czasem firmy sprzedażowe, czasem pomyłkowe wybranie numeru, a czasem, niestety organizacje o charakterze przestępczym (naciągacze). Takie wdzwonienie oznacza, że ktoś przypadkowo wybrał numer telefonu, na jakim działa nasze urządzenie. To losowo wybrane wbicie numeru przez dzwoniącego. Osoba taka nie wie do kogo zadzwoniła – nie zna danych podopiecznego. W takim wypadku ważne jest, by nie przekazywać takim osobą żadnych wrażliwych danych. Należy pamiętać, że nasi opiekunowie dokładnie wiedzą jak się Państwo nazywają, gdzie mieszkają, jaki macie PESEL. Nigdy też nie pytamy w „ankietach” o banki czy emeryturę. To dane, które nas nie interesują. Zatem jeśli dzwoni ktoś, kto nie wydaje Wam się być teleopiekunem – warto po prostu zadać kila pytań (np. Jak się nazywam? Gdzie mieszka? Jaki mam pesel?) – nasz opiekun na wszystkie te pytania odpowie. Jeśli osoba nie zna odpowiedzi – poproście o wyłączenie się. I nigdy nie podawajcie im swoim danych.
Stale współpracujemy z Policją zajmującą się przestępczością w zakresie osób w podeszłym wieku. Zatem jeśli macie więcej wątpliwości – poproście o rozłączenie i naciśnijcie guzik życia. Lub zadzwońcie na nasz telefon. Przy okazji – jeśli przychodzi do Was ktoś nieznajomy i mówi, że chce pieniędzy (dla wnuka, do sprawdzenia ich prawdziwości, na urządzenie, na elektryczność) – naciśnijcie guzik życia i powiedzcie nam o tym. My sprawdzimy za Was, czy ta osoba jest faktycznie wysłannikiem z Policji, energetyki, czy innej instytucji.
Poczytaj o radach Policji w naszej Czytelni