Elżbieta72 lata
Pani Elżbieta zgłosiła się do naszego projektu teleopieki „SOS dla Seniora” realizowanego w Jastrzębiu-Zdroju. Otrzymała od nas usługę opiekuńczą, aktywizację w terenie z Klubem seniora oraz wsparcie psychologa. W ramach aktywizacji uczęszczała na zajęcia tańca i jogi. W czasie pandemii korzysta z rozmów z nami, zajęć z psychologiem oraz z grupy aktywizującej seniorów na Facebooku.
OPIEKANOVA: Jest Pani z nami już cały rok . Z jakiego powodu zgłosiła się Pani do nas?
Pani Elżbieta: Jestem wiercipiętą, nie lubię siedzenia w fotelu. Wiedziałam, że istnieje u nas projekt teleopieki dla seniora. Ale trzeba było aż kilku miesięcy, żebym zgłosiła się do Was by skorzystać usług. Chciałam też być w projekcie, by móc korzystać z zajęć tańca w Klubie seniora.
Co zmieniło się dzięki wprowadzeniu naszych usług?
Z Wami nie czuję się sama. To jest ważne. Podoba mi się, że są tu wspaniałe panie, czuwają nad nami i w każdej chwili mogą przyjść z pomocą. A Wami na Facebooku staram się gimnastykować, ćwiczyć jogę.
Czy posiadanie w domu 'guzika życia” może w czymś pomagać?
Od pewnego czasu mam Wasz „guzik życia” na nadgarstku. Mogę z nie korzystać i od razu odzywa się osoba, gotowa mi pomóc. Oby jak najdłużej – nie musiałabym jeszcze korzystać z guzika w chwili pogorszenia stanu zdrowia. Ale wiem, że zawsze mogę nacisnąć go i porozmawiać.
A jak rodzina, bliscy oceniają Teleopiekę?
Mieszkam z mężem. Ucieszył się, że jestem pacjentką Teleopieki. On pracuje i cieszy się, zwłaszcza z tego, że w nocy mogę nacisnąć „guzik życia”, gdy on jest w pracy. To dla niego komfort.
Czy poleciłaby Pani Teleopiekę innym seniorom? Jeśli tak – dlaczego?
Oczywiście, że tak! Jakby inaczej. Teleopieka zapewnia bezpieczeństwo i opiekę zwłaszcza ludziom samotnym, chorującym, a nawet niepełnosprawnym. OPIEKANOVA, dzięki usługom aktywizacyjnym sprawia, że seniorzy są sobie bliżsi, nawiązują znajomości a nawet przyjaźnie. Czekam na czasy po pandemii, kiedy będziemy mogli się spotykać w realu. Chcę chodzić do klubu seniora – mieszkam w Jastrzębiu, więc mam taka możliwość. Wymieniać zdania, śpiewać i tańczyć. Teraz tylko zostaje internet. Podoba mi się, że wspaniałe panie czuwają nad nami i w każdej chwili mogą przyjść z pomocą.
Czy rozmowy z nami są wg Pani potrzebne?
A jakże! Dla mnie tak! Pragnę kontaktu z ludźmi. Jestem z tych wiele gadających. Cieszy mnie każda rozmowa z Wami. Uwielbiam także ćwiczenia pamięci z Panią psycholog. Zawsze przedłużam czas mi należny:)
Wiemy, że seniorzy, który nie znają Teleopieki są sceptycznie nastawieni. Boją się nowych technologii, nie wierzą w moc opieki zdalnej. Co przekazałaby Pani innym seniorom z Polski, by nie bali się Teleopieki?
Oczywiście, jeżeli myślicie o opiece, na pewno właśnie opiekunom OPIEKANOVA można zawierzyć opiekę nad sobą. Pracuje tu wielu wykształconych specjalistów, którzy są przyjaciółmi dla seniorów -przynajmniej ja tak to odbieram.