Lista, która nie może już czekać.
Jak to zrobić?
To bardzo proste. Weź kartkę papieru. Najlepiej dużą i ładną, by móc ją włożyć do dużej ramy i powiesić w widocznym miejscu. My proponujemy kartkę minimum A4. Wypisz na niej 10 rzeczy, które musisz zrobić do końca życia.
Jaka kolejność?
Zacznij od rzeczy najbardziej wymarzonych, a do tej pory najtrudniejszych do zrealizowania. To rzeczy, do których trzeba się przygotować, poprosić o pomoc bliskich, zaoszczędzić. Potem przejdź do tych łatwiejszych, które ciągle odkładane są na potem. Są do zrealizowania, ale wciąż znalazły się ważniejsze sprawy do załatwienia. Na koniec zostaw sobie rzeczy, które nigdy nie były brane pod uwagę, ale skoro robicie listę marzeń – warto o nich pomyśleć. Przy każdej rzeczy zróbcie pusty w środku kwadracik.
Forma listy?
Najłatwiej ją zrobić odręcznie na kartce. Ale może masz wnuka, sąsiada, który mógłby tę listę przepisać na komputerze i dać do wydruku? To ułatwia sprawę. Potem fajnie jest oprawić listę w ramkę by się nie niszczyła.
I co dalej?
Przejdź do czynów! Poinformuj jak największa liczbę bliskich o swojej liście. Nawet, jak powiedzą, że to bez sensu – nie daj się im zwieść. Rób swoje. A oni się przyłączą, jak będzie trzeba. A powiedzenie im o liście spowoduje, że będziesz bardziej zmotywowana/y. I odhaczaj kolejne rzeczy z listy. Kolejność nie jest ważna. Masz po prostu zrobić wszystko! Zobaczysz, że się uda.
A jak już skończę?
Stwórz kolejną listę. Nie ma nic fajniejszego, niż spełnianie marzeń!
___________________________________________________________________________________________________________________________________________
10 najciekawszych pomysłów naszych podopiecznych
Zrobiliśmy listy z naszymi podopiecznymi. Było śmiechu co niemiara, zajęcia skończyły się pięknymi listami. Zobaczcie wybrane przez nas „rzeczy do zrobienia do końca życia”
1. Wyjazd do Watykanu
Ten punkt znalazł się na liście kilku osób. Do tej pory nie wyjeżdżały poza granicę Polski, a wyjazd do stolicy papieskiej był ich marzeniem. Ale pieniędzy nie było, potem lekarz zabronił, nie było z kim. A jednak cześć osób już swoją podróż odbyła. Znalazły się na rynku firmy turystyczne, które realizują wyjazdy w dobrych cenach własnie dla seniorów. Autobusy z szerszymi przejściami, loty samolotem, utrzymanie właściwych pór na sen, wygodne zwiedzanie bez obciążania – to ich domena. Zatem nasi seniorzy popracowali pod okiem lekarza nad poprawą kondycji, uregulowali leki, odłożyli właściwą sumę, namówili na wycieczkę rodzinę lub koleżanki i – fruuu. Zadanie zaliczone. Warto spróbować!
2. Listy do najbliższych
Trójka naszych podopiecznych wskazała, że zawsze myślała o napisaniu listów do wszystkich ważnych w ich życiu osób. Ale zawsze odkładali ten pomysł, bo nie ma czasu, bo to „głupie”, bo co sobie pomyślą. A przecież nie ma nic złego w napisaniu o tym, jak ważne były dla nas różne osoby z różnych etapów naszego życia. Musimy się spieszyć. To nie tylko wzruszający pomysł, ale też romantyczny. Napiszcie listy! Przypomnijcie wspomnienia z wspólnego czasu. Wyjawcie, czemu adresat czy adresatka była dla Was tak ważna, że teraz chcecie o tym powiedzieć. Napiszcie co u Was. Top piękna niespodzianka! Do dzieła!
3. Wizyta w salonie medycyny estetycznej
O tak! Ten pomysł nas zaskoczył, ale po przemyśleniu – jest wspaniały! Media pokazują nam wciąż szalone przemiany! Zrobuienie kilku zmarszczek? Czemu nie! To jedna wizyta i koszt od 300 – 2000 zł. Może warto zaszaleć? To ważne, by czuć się piękną zawsze! Zobacz nasze akcje, jak można zmienić swój wizerunek i ile to daje radości.
4. Romantyczny wyjazd do ciepłych krajów
Wiemy, ze pokolenie naszych mam i babć najczęściej nie wierzy w to, że można podróżować po świecie. A co dopiero wyjechać do ciepłych krajów. A jest ich kilka niedaleko. I kilka o wiele dalej. Włochy, Bułgaria, Hiszpania, Egipt, Maroko, Izrael – to szybkie loty. Indie, Sri Lanka, Dominikana – to miejsca bardziej odległe, ale tez droższe. A jednak wszędzie tam widac ogrom turystów w wieku 60+, 70+, 80+. Zauważyć można nawet osoby na wózkach, z kroplówkami spacerujące między zabytkami. Dowiedz się o wyjazdy dla seniorów. sprawdź warunki medyczne, transportowe, lokalowe. Sprawdź, kiedy w danym kraju pogoda jest umiarkowanie gorąca. Świat nastawił się już na turystykę senioralną.
5. Przyjaźń z wnukiem
Nie wiedzieliśmy, że tak wielu z Was pragnie lepszego kontaktu z wnukami. Jednak głównie czekacie na ich przyjście. A czemu. Zmień telefon, lub kup komputer. Załącz Facebooka, Instagram, Messengera, Skypa – młodzi żyją teraz tymi mediami. Chcesz kontaktu – zacznij od tego. Zobaczysz, że wnuk chętnie pogada, wymieni się fotkami. A to pierwszy krok. Nie czekaj, aż Ci pomoże – zapytaj co możesz dla niego zrobić. Wiesz czego pytana młodzież boi się najbardziej w kontakcie z dziadkami? Braku wspólnych tematów i obciążenia. A przecież macie tyle wspólnych tematów! Ty przeżywałeś już to, co teraz przezywa młodziak. Pokaż mu to. Bądź mentorem i wsparciem. Pomóż przejść przez dojrzewanie. Wysłuchaj, a nie mów. Pokaż, że myślisz, że jesteś, że wspierasz. Tak się tworzy przyjaźnie. Wejdź do jego świata. A potem zabierz w podróż!
6. Wymienić kanapę.
Ciągle ta sama. Szara, smutna, rozplaszczona kanapa. Wzięliście ze sklepu to co było, a nie to co się podobało. I tak stoi. Nigdy jej nie lubiłaś. Ale żal wyrzucić. WYRZUĆ! Wybierz najpiękniejszą kanapę jaką znajdziesz! A może sofę? A może wreszcie duże wygodne łóżko z regulowanym zagłówkiem? Zrób to! Życie ucieka, nie możemy tkwić wśród nielubianych, a tylko przyzwyczajonych przedmiotów. Zasłużyłaś sobie na zmianę!
7. Jechać do sanatorium.
Zaprzyjaźniony lekarz powiedział nam, że seniorzy dzielą się na tych stale sanatoryjnych i tych, którzy nigdy nie byli i nie będą. Nie dlatego, że im się nie należy, nie mają wskazań. Po prostu nie wyobrażają sobie wyjazdu. Albo nie potrafią poprosić lekarza o skierowanie. A to takie wazne, by o siebie dbać. Po szpitalu, po rehabilitacji, przy depresji, i przy innych chorobach. Wymuś na sobie tę akcję! Idź do lekarza, zapytaj jak to wygląda i poproś o skierowanie. A potem po prostu jedź i ciesz się zabiegami i zmianą otoczenia. I poznaj jak najwięcej ludzi! Bądź szczęśliwa/y.
8. Pogodzić się z siostrą.
Oj te kłótnie trwające wieki. Czasem już nawet nie pamiętamy o co poszło. Pamiętamy tylko emocje. A były bardzo złe. Straciliśmy kontakt, ciągle jest w nas zadra. To najbardziej boli, gdy skrzywdzi nas ktoś, kogo kochamy najbardziej. Ale do czego prowadzi konflikt na całe życie? Zupełnie do niczego. A może by tak zadzwonić i zapytać co słychać? Nawet udając, że nic się nie wydarzyło może się okazać, że uda się wrócić do kontaktu.
9. Napisać książkę dla dzieci.
Wydaje się trudne? Nic takiego. Jeśli czujesz, że potrafisz pisać – pisz. Zgłoś się do Miejskiego Ośrodka Kultury, Urzędu Miasta – zapytaj, co zrobić, by wydać książkę. Oni pokażą Ci drogę. Albo zadzwon do nas. Pomożemy!
10. Zjeść lody bez ograniczeń.
Banalne? A jednak pojawiło się na listach. Lody, wata cukrowa, śledzie – marzenia z dzieciństwa lub z okresu sprzed choroby. Jesli nic Ci nie jest – weź przyjaciół lub rodzinę, idźcie do kawiarni i kup wszystkie smaki lodów, jakie tylko będziesz chcieć. Nie patrz na limity. Weź kilka łyżeczek – może być potrzebna pomoc. To może być niesamowicie przyjemny dzień. Tylko nie planuj po takim deserze ciężkiego wysiłku!